środa, 23 lipca 2008

nie licz na nic


"palę papierosa, wyrzucam co jakiś czas pełne paczki do rzeki.
chodzę powoli albo szybko,
siedzę, najczęściej jednak stoję.
gadam, nic nie mówię,
wszystko co wypowiadam za chwilę jest głupie
lub w najlepszym przypadku nie ważne.
jestem pewien, mocno powątpiewam,
jestem pewien - tym razem, że NIE.
śmierdzę, rozkoszuję się swoim przepięknym zapachem.
kocham, rzadko nienawidzę,
a jeżeli do tego dojdzie to myślę o tym ze smutkiem.
jestem mądry,
trudno uwierzyć, że do takich poziomów debilności mogłem dojść.
jestem smutny,
wcale nie,
tylko się zastanawiam, albo nie widać że się uśmiecham.
czuję się świetnie,
nie mam najmniejszego zainteresowania swoim samopoczuciem.
jestem powściągliwy,
spacerując po parku, wącham nocne, majowe zapachy.
wykonuję czynności sexualne,
raczej zajmuję się czymś innym.
rozmawiam,
szukam sposobu by opuścić rozmówcę
i jak powiedzieć mu żeby się trochę odsunął.
robię coś,
udaję że coś robię,
nie udaję - nic nie robię.
patrzę na szklankę wypełnioną piwem,
nie mogę zrozumieć dlaczego.
szukam wzrokiem ulubionych twarzy,
marzę o miejscach gdzie nie ma żadnych twarzy.
jestem zadowolony,
jestem wkurwiony
i mówię słowa,
których mówić nie chcę..."

sławek "janic" janicki
współzałożyciel
Fabryki Rzeźb Gadających ze Sobą
MÓZG

Brak komentarzy: