niedziela, 30 września 2007

piątek, 28 września 2007

garota de ipanema



Olha que coisa mais linda
Mais cheia de graça
É ela menina
Que vem e que passa
Num doce balanço
A caminho do mar

Moça do corpo dourado
Do sol de lpanema
O seu balançado é mais que um poema
É a coisa mais linda que eu já vi passar

Ah, por que estou tão sozinho?
Ah, por que tudo é tão triste?
Ah, a beleza que existe
A beleza que não é só minha
Que também passa sozinha

Ah, se ela soubesse
Que quando ela passa
O mundo inteirinho se enche de graça
E fica mais lindo
Por causa do amor

Ella Fitzgerald-Girl From Ipanema(live,1971,Brazil,S. Paulo)

czwartek, 27 września 2007

kosmiczne związki*


Istnieje taki świat, gdzie na niebie świecą cztery słońca
- czewone, białe, niebieskie i żółte.
Dwa z nich stykają się, a materia przepływa miedzy nimi.
Znam świat, w którym jest milion księżycow.
Znam słońce wielkości Ziemi, całe złożone z diamentów.
Istnieją jadra atomowe o srednicy półtora kilometra, bracające się 3o razy na sekundę.
Pomiedzy gwiazdami krążą drobne okruszyny o rozmiarach i składzie atmowym przypominajcym bakterie.
Są gwiazdy opuszczające Drogę Mleczną,
a jednocześnie ogromne obłoki gazu opadaja na nią.
Istnieją turbulentne chmury plazmy, przeszywane promieniowaniem gamma i rentgenowskim, wstrząsane potężnymi eksplozjami gwiazd.
Być może istnieją miejsca poza Wszechświatem...
_____________
*wg.C.Sagana

środa, 26 września 2007

loomings


"Call me Ishmael. Some years ago- never mind how long precisely- having little or no money in my purse, and nothing particular to interest me on shore, I thought I would sail about a little and see the watery part of the world. It is a way I have of driving off the spleen and regulating the circulation. Whenever I find myself growing grim about the mouth; whenever it is a damp, drizzly November in my soul; whenever I find myself involuntarily pausing before coffin warehouses, and bringing up the rear of every funeral I meet; and especially whenever my hypos get such an upper hand of me, that it requires a strong moral principle to prevent me from deliberately stepping into the street, and methodically knocking people's hats off- then, I account it high time to get to sea as soon as I can. This is my substitute for pistol and ball. With a philosophical flourish Cato throws himself upon his sword; I quietly take to the ship. There is nothing surprising in this. If they but knew it, almost all men in their degree, some time or other, cherish very nearly the same feelings towards the ocean with me..."

wtorek, 25 września 2007

jesienna deprecha


Indianin przychodzi do Urzędu i mówi:
- Chciałbym zmienić nazwisko.
- A jak się pan nazywa? - pyta się pani.
- Waleczny Koń Spadający Na Wrogów Z Nienacka I Zabijający Ich Na Śmierć.
- A jak chciałby się pan nazywać?
- JeBuDu !!!

poniedziałek, 24 września 2007

niedziela, 23 września 2007

Marcel Marceau 1923 - 2007


El silencio no tiene límites para mí los límites los pone la palabra...

smętny koniec lata


koniec lata już...
albo
koniec już mi lata...
albo
lata już mi koniec...
(co kto woli)


Czas smażenia śliwkowych powideł,
Domorośli poeci wpadają w melancholię,
kryją się po zadymionych barach
i beznadziejnie czekają na Muzę,
która nie wiedzieć czemu woli tańce
od ich egzystencjonalnych rozterek.
Drobni pijaczkowie przenieśli się pod most,
tam cieplej i na głowę nie pada.
Wielki Trójkąt Letni przesunął się ku zachodowi.
Pora leczenia złamanych wakacyjną miłością serc,
pora grzanego wina,
kawy z piędziesiątką,
barowych romansów,
pora dramatycznego szukania ciepła.
Jeszcze chwila a ze straganów znikną ostatnie pomidory...

czwartek, 20 września 2007

platformieren gesprachte platformen konstruktieren


Samoobronie proponujemy model "burak", z dykty i tektury falistej,
PiS-owi wersję "62 inches"...
Dla Gierdycha nie robimy, bo materiału nie starczy...

środa, 19 września 2007

Kubuś Puchatek i inni


Świat mieszkańców Stumilowego Lasu to siedlisko zaburzeń psychicznych i psychospołecznych. Do tekiego wniosku doszli kanadyjscy psychologowie - informuje serwis BBC.
W piśmie Canadian Medical Association Journal opublikowano badania psychologii bohaterów książek A.A. Milne'a, żyjących w beztroskim z pozoru świecie.
Autorzy raportu uznali, że każda z tych postaci wymaga troskliwej opieki psychologa lub psychiatry. Lekarze uważają, że na Kubusia Puchatka, misia o bardzo małym rozumku, niekorzystnie wpływa powtarzające się wciąż wleczenie po schodach głową do dołu przez ciągnącego go za nogę opiekuna - Krzysia. Najprawdopodobniej dlatego Kubuś ma takie trudności z nauką. Uczeni określili to jako "zespół bitego misia".
Dodatkowo psychologowie podejrzewają Puchatka o zespół ADHD(nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami koncentracji uwagi, charakteryzująca się m.in. problemami z utrzymywaniem uwagi, impulsywnością i nadaktywnością).
Jego pociąg do miodu i nieustanne sprawdzanie zapasów w spiżarni określają z kolei jako nerwice natręctw.
Uczeni sugerują, że Prosiaczek cierpi na przewlekle stany lękowe i że od traumy, doświadczanej szczególnie na myśl o polowaniu na Hohonie, uwolnić go może jedynie silny środek przeciwlękowy.
Również odpowiednio dobrane leki mogłyby częściowo złagodzić chroniczne stany depresyjne Kłapouchego czy pociąg Tygryska do ryzyka.
Lekarze sugerują, ze pozostałe postaci wymagają nie tyle leczenia farmakologicznego, co raczej pomocy terapeuty i odpowiednich modeli ról życiowych.
Psychologowie nie postawili dokładnej diagnozy jedynie w przypadku Krzysia...

wtorek, 18 września 2007

poniedziałek, 17 września 2007

versus


Oparty o bar kręcę piruety pustą szklanką,
a ty opowiadasz o swoim kolejnym Byłym Chłopaku.
Stoję z rękami w kieszeniach
i uśmiecham się do Ciebie...