piątek, 31 grudnia 2010

DZIEŃ JAK CODZIEŃ


Próbując oprzeć się zbiorowemu szaleństwu polegającemu na utrzymywaniu że 31 grudzień jest dniem specjalnym, w którym koniecznie trzeba sie dobrze bawić (cokolwiek to może w każdym indywidualnym przypadku znaczyć) ogłaszamy, iż w “Mózgu”, w nocy pomiędzy 31.12.2010 a 01.01.2011 odbędzie się spotkanie osób zainteresowanych pod hasłem “DZIEŃ JAK CODZIEŃ”.

Jak codzień więc będziemy gadać.

Jak codzień będziemy popijać grzane wino, zmrożoną wódkę, lub coś na co przyjdzie nam ochota.

Jak prawie codzień posłuchać będzie można koncertu i niech pozostanie niewiadomą kto koncert zagra.

Jak od czasu do czasu ktoś pochwali się publicznie jaką muzykę lubi, wykonując przy tym te słynne śmieszne gesty ze słuchawkami i gramofonami.

Jak od czasu do czasu znajdą się tacy, których owa muzyka porwie do tańca.

Jak nie codzień gospodarze poczęstują gości bigosem i barszczem.

Jak zwykle się zdarza, noc stanie się specjalna, a więc jeśli ktoś po północy stwierdzi, że jednak chciałby, aby było uroczyście na początku nowego roku to będzie miał szansę, aby tę noc taką ogłosić.

Jak od czasu do czasu za udział w spotkaniu trzeba będzie zapłacić 30 albo 50 zł, aby wynagrodzić prace tych, którzy będą czuwać na straży, aby niczego nam nie zabrakło.

poniedziałek, 6 grudnia 2010

sobota, 6 listopada 2010

one of us cannot be wrong


I lit a thin green candle, to make you jealous of me.
But the room just filled up with mosquitos,
they heard that my body was free.
Then I took the dust of a long sleepless night
and I put it in your little shoe.
And then I confess that I tortured the dress
that you wore for the world to look through.
I showed my heart to the doctor: he said I just have to quit.
Then he wrote himself a prescription,
and your name was mentioned in it!
Then he locked himself in a library shelf
with the details of our honeymoon,
and I hear from the nurse that he's gotten much worse
and his practice is all in a ruin.

I heard of a saint who had loved you,
so I studied all night in his school.
He taught that the duty of lovers
is to tarnish the golden rule.
And just when I was sure that his teachings were pure
he drowned himself in the pool.
His body is gone but back here on the lawn
his spirit continues to drool.

An Eskimo showed me a movie
he'd recently taken of you:
the poor man could hardly stop shivering,
his lips and his fingers were blue.
I suppose that he froze when the wind took your clothes
and I guess he just never got warm.
But you stand there so nice, in your blizzard of ice,
oh please let me come into the storm.



one of us cannot be wrong

czwartek, 19 sierpnia 2010

umbrella


Mówią ,
że ludzie którzy wrzucają parasole swe do śmietnika,
serca pewnie nie mają...

środa, 18 sierpnia 2010


W poniedziałek przed południem kryminalni z komisariatu Bydgoszcz-Śródmieście
zrobili przeszukanie w mieszkaniu mężczyzny podejrzanego
o posiadanie narkotyków.
Zaglądali do szafek,
przerzucili książki na regałach,
spenetrowali łazienkę i toaletę.
Zaintrygował ich pluszowy miś stojący na stoliczku
i to był dobry trop,
w środku 23-latek z ulicy Dworcowej
ukrył 10 gramów białego proszku.
Eksperci z policyjnego laboratorium kryminalistycznego potwierdzili,
że to amfetamina.

wtorek, 6 lipca 2010

קבלה


„Mądrość ta jest ni mniej ni więcej,
jak porządkiem korzeni,
które opuszczają się za pomocą prawa przyczyny i skutku,
według stałych, niezmiennych i określonych zasad,
splatających się w jeden, wyższy cel,
określany jako „odkrycie Jego boskości stworzeniom na tym świecie”

Baal ha Sulam artykuł „Istota kabały”

środa, 9 czerwca 2010

miotając się...


ulotny wiersz na ścianie
nieistniejącego już domu
u wejscia na Bydgoską Wenecję...

poniedziałek, 24 maja 2010

jak się Panu powodzi?


-Jak się Panu powodzi?
-Dziękuję, dobrze...
Chwała Bogu, nie przelewa się...

niedziela, 23 maja 2010

sobota, 22 maja 2010

matura 1980


spotkania p.t. "TRZYDZIEŚCI LAT PO MATURZE"
budzą we mnie
uczucia mieszane...

środa, 19 maja 2010

שבועות


"Gdy pięćdziesiątego dnia od Wyjścia z Egiptu
Mosze zszedł z góry Synaj z wiadomością od Boga,
stanął przed tłumem - ciągle jeszcze - mentalnych niewolników.
Nie przyniósł im orędzia od Boga,
że oto teraz, skoro już wreszcie nie mają nad sobą władzy Egipcjan,
to nareszcie wszystko im wolno.
Przyniósł Dziesięcioro Przykazań - zbiór nakazów i zakazów:
"Nie morduj",
"Nie kradnij"
"Nie składaj fałszywych zeznań",
"Szanuj rodziców",
"Nie cudzołóż".
A także "uświęcaj Szabat" - powstrzymuj się od twórczej pracy raz w tygodniu.
To w tym momencie została ogłoszona światu
najsłynniejsza w dziejach człowieka deklaracja niepodległości..."

Szawuot

sobota, 15 maja 2010

czwartek, 6 maja 2010

פרדס


Pardes rimmonim,
Sad drzew granatu...
Zgodnie z Talmudem, w Torze istnieją cztery poziomy rozumienia,
nazywane: „PaRDeS” (w przekładzie – Sad).
W rzeczywistości to skróty od:
* "Pszat" – rozumienie proste, bezpośrednie,
* "Remez" – aluzja,
* "Drasz" – interpretacja,
* "Sod" – tajemnica
Judaizm rozpatruje Kabałę jako czwarty,
najgłębszy poziom rozumienia Tory.
Według tego studiować Kabałę może tylko ten,
kto pojął wszystkie poprzednie poziomy:
poznał Torę Pisaną i Ustną.
Dla tego, kto jeszcze nie osiągnął tego poziomu,
przeznaczone jest stopniowe zaznajomienie z podstawami Kabały,
pod warunkiem,
że ono towarzyszy przestrzeganiu innych dziedzin żydowskiego Prawa.

środa, 28 kwietnia 2010

Stefania Grodzieńska
1914-2010


"Jestem mądrą kobietą.
Ile razy robię coś nieskończenie bezsensownego przeciw samej sobie,
słyszę to sformułowanie.
Ile razy ktoś wyzuwa mnie z moich praw,
a ja godzę się na to,
chwalą mnie: „Jesteś mądrą kobietą”.
Jeszcze nigdy nie słyszałam tego określenia
w przyjemnych dla mnie okolicznościach.
Bardzo poważnie się zastanawiam,
czy nie powinnam wreszcie trochę zgłupieć..."

niedziela, 25 kwietnia 2010

piątek, 23 kwietnia 2010

שַׁבָּת


Baruch Ata Haszem,
Eloheinu,
melech haolam aszer kidszanu bemicwotaw weciwanu lehadlik ner szel szabat...

środa, 21 kwietnia 2010

ኃይለ፡ ሥላሴ


"Póki filozofia, która wywyższa jedną rasę,
a inną poniża,
nie zostanie ostatecznie i permanentnie skompromitowana i porzucona,
póki nie będzie już obywateli pierwszej czy drugiej kategorii jakiejkolwiek narodowości,
kiedy kolor skóry człowieka nie będzie miał większego znaczenia niźli kolor jego oczu
i kiedy podstawowe prawa człowieka będą jednakowo gwarantowane dla wszystkich bez względu na rasę;
dopóki ten dzień nie nastąpi,
marzenie o światowym pokoju i światowym poczuciu obywatelstwa
oraz o rządach światowej moralności
nie pozostanie niczym więcej jak krótkotrwałą ułudą,
tropioną, ale nigdy nie osiągniętą..."

Haile Selassie I
ግርማዊ፡ ቀዳማዊ፡ አፄ፡ ኃይለ፡ ሥላሴ፡ ሞዓ፡ አንበሳ፡ ዘእምነገደ፡ ይሁዳ፡ ንጉሠ፡ ነገሥት፡ ዘኢትዮጵያ፡ ሰዩመ፡ እግዚአብሔር

girmāwī ḳadāmāwī 'aṣē ḫāylē śillāsē, mō'ā 'anbassā za'imnaggada yīhūda nigūsa nagast za'ītyōṗṗyā, siyūma 'igzī'a'bihēr
Zwycięski Lew Plemienia Judy, Wybraniec Boży,
Król królów Etiopii.

piątek, 16 kwietnia 2010

masada


John Zorn - alto saxophone
Marc Ribot - guitar
Trevor Dunn - bass
Jamie Saft - keys
Kenny Wollesen - drums
Cyro Baptista - percussion

w 1937 rocznice upadku twierdzy...

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

niedziela, 11 kwietnia 2010

sobota, 10 kwietnia 2010

Baruch Dajan HaEmet

Błogosławiony jest Sędzia Prawdy
Potężny, którego dzieła są doskonałe,
bo wszystkie Jego drogi są prawością.
Bóg ufności, bez niesprawiedliwości,
jest sprawiedliwy i uczciwy .
On rządzi ponad i pod, On daje życie i On je odbiera,
On kładzie do grobu i On z grobu podnosi.
Wiemy, Boże, że Twój wyrok jest sprawiedliwy.
Nie ma powodu, aby podważać sposoby Twojego osądzania.
Ty jesteś prawy, Boże, a Twoje wyroki są sprawiedliwe




PREZYDENT LECH KACZYŃSKI

MARIA KACZYŃSKA

RYSZARD KACZOROWSKI

ostatni prezydent RP na uchodźstwie

KRZYSZTOF PUTRA
wicemarszałek Sejmu

KRYSTYNA BOCHENEK
wicemarszałek Senatu

JERZY SZMAJDZIŃSKI
wicemarszałek Sejmu

WŁADYSŁAW STASIAK
szef Kancelarii Prezydenta
ALEKSANDER SZCZYGŁO
szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
PAWEŁ WYPYCH
sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
STANISŁAW JERZY KOMOROWSKI
podsekretarz stanu w MON
TOMASZ MERTA
podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury
MACIEJ PŁAŻYŃSKI
szef Stowarzyszenia Wspólnota Polska
MARIUSZ KAZANA
dyr. protokołu dyplomatycznego MSZ
GEN. FRANCISZEK GĄGOR
szef sztabu generalnego WP
MARIUSZ HANDZLIK
podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
ANDRZEJ KREMER
podsekretarz stanu w resorcie spraw zagranicznych
ANDRZEJ PRZEWOŹNIK
sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
PIOTR NUROWSKI
prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego
JANUSZ KOCHANOWSKI
rzecznik Praw Obywatelskich
SŁAWOMIR SKRZYPEK
prezes NBP
JANUSZ KURTYKA
prezes IPN
JANUSZ KRUPSKI
kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych

Posłowie i senatorowie:
GRZEGORZ DOLNIAK
LESZEK DEPTUŁA
GRAŻYNA GĘSICKA
PRZEMYSŁAW GOSIEWSKI
ZBIGNIEW WASSERMANN
SEBASTIAN KARPINIUK
IZABELA JARUGA-NOWACKA
ALEKSANDRA NATALII-ŚWIAT
ARKADIUSZ RYBICKI
JOLANTA SZYMANEK-DERESZ
WIESŁAW WODA
EDWARD WOJTAS
JANINA FETLIŃSKA
STANISŁAW ZAJĄC


Przedstawiciele kościołów i wyznań religijnych:
KS. BP GEN. DYWIZJI TADEUSZ PŁOSKI
KS. ABP GEN. BRYGADY MIRON CHODAKOWSKI
KS. PŁK ADAM PILCH
KS. PPŁK JAN OSIŃSKI
KS. ROMAN INDRZEJCZYK
KS. PRAŁAT BRONISŁAW GOSTOMSKI
KS. JÓZEF JONIEC
KS. ZDZISŁAW KRÓL
KS. ANDRZEJ KWAŚNIK


Przedstawiciele Sił Zbrojnych RP:
GEN. BRONI BRONISŁAW KWIATKOWSKI
GEN. ANDRZEJ BŁASIK
GEN. TADEUSZ BUK
GEN. WOJCIECH POTASIŃSKI
WICEADMIRAŁ ANDRZEJ KARWETA
GEN. KAZIMIERZ GILARSKI


Przedstawiciele Rodzin Katyńskich i innych stowarzyszeń
TADEUSZ LUTOBORSKI
STEFAN MELAK
STANISŁAW MIKKE
BRONISŁAWA ORAWIEC-LOFFLER
KATARZYNA PISKORSKA
ANDRZEJ SARJUSZ-SKĄPSKI
WOJCIECH SEWERYN
LESZEK SOLSKI
TERESA WALEWSKA-PRZYJAŁKOWSKA
GABRIELA ZYCH
EWA BĄKOWSKA
ANNA MARIA BOROWSKA
BARTOSZ BOROWSKI
EDWARD DUCHNOWSKI
ZENONA MAMONTOWICZ-ŁOJEK


Osoby towarzyszące:
JOANNA AGACKA-INDECKA
CZESŁAW CYWIŃSKI
PPŁK. ZBIGNIEW DĘBSKI
KATARZYNA DORACZYŃSKA
ALEKSANDER FEDOROWICZ
DARIUSZ JANKOWSKI
GEN. BRYG. STANISŁAW KOMORNICKI
JANUSZ KRUPSKI
WOJCIECH LUBIŃSKI
BARBARA MAMIŃSKA
JANIANA NATUSIEWICZ-MILLER
KS. RYSZRD RUMIANEK
IZABELA TOMASZEWSKA
ANNA WALENTYNOWICZ
JANUSZ ZAKRZEŃSKI

Funkcjonariusze BOR
JAROSŁAW FLORCZAK
ARTUR FRANCUZ
PAWEŁ JANECZEK
PAWEŁ KRAJEWSKI
PIOTR NOSEK

JACEK SURÓWKA
MAREK ULERYK
DARIUSZ MICHAŁOWSKI


Załoga samolotu
ARKADIUSZ PROTASIUK, kapitan
ROBERT GRZYWNA
ANDRZEJ MICHALAK
ARTUR ZIĘTEK
BARBARA MACIEJCZYK
NATALIA JANUSZKO
JUSTYNA MONIUSZKO

niedziela, 4 kwietnia 2010

wtorek, 30 marca 2010

לשנה הבאה בירושלים


wczoraj -
sederowy wieczór wraz z urodzinową kolacją...
dwa w jednym...
Pesach i pięćdziesiątka na karku...
urodzinowa wódka
a jako zakąska maca i gorzkie zioła...
Leszana haba'a bi-Jeruszalaim...
życzenia "W przyszłym roku - w Jerozolimie!"
nabierają podwójnego znaczenia...
Chag Pesach Sameach...

Pesach 5770

niedziela, 28 marca 2010

piątek, 26 marca 2010

czwartek, 25 marca 2010

szir haszirim


Połóż mię jak pieczęć na Twoim sercu,
jak pieczęć na Twoim ramieniu,
bo jak śmierć potężna jest miłość,
a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol,
żar jej to żar ognia,
płomień Pański.
Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości,
nie zatopią jej rzeki.
Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu,
pogardzą nim tylko...

שיר השירים

wtorek, 23 marca 2010

fucking tired


to pewnie wiosenne przesilenie...

niedziela, 21 marca 2010

sobota, 20 marca 2010

punkt barana


O 18:33 Słońce weszło w znak Barana,
mamy zatem astronomiczną wiosnę.
W tym roku potrwa do 21 czerwca.
Na skutek zjawiska precesji Punkt Barana,
znajduje się w gwiazdozbiorze... Ryb,
nieco ponad 3 stopnie od granicy konstelacji Wodnika.
Miejsce które zajmuje na niebie Słońce
w czasie kolejnych równonocy wiosennych
przemieszcza się powoli wzdłuż ekliptyki,
przemierzając całą sferę niebieską raz na około 26 tysięcy lat.
Około roku 2600 Punkt Barana znajdzie się w Wodniku.
Dni są już nieco dłuższe od nocy.
dziś Słońce wzeszło około 5:45 i zaszło około 17:55...

niedziela, 14 marca 2010

sobota, 13 marca 2010

schindler's Tango


W dniach 13-14 marca 1943 roku
hitlerowcy przeprowadzili ostateczną likwidację krakowskiego getta.
Na czele operacji stanął SS-Sturmbannführer Willi Haase.
8 tysięcy Żydów uznanych za zdolnych do pracy
zostało przetransportowanych do obozu Kraków-Płaszów.
Około 2 tysięcy zostało zamordowanych przez Niemców podczas likwidacji getta,
a reszta w obozie w Auschwitz.

piątek, 12 marca 2010

zayin


Bóg stworzył świat w siedem dni,
bo co prawda stwarzał fizyczny świat w sześć,
ale bez siódmego dnia - Szabatu,
kreacja nie mogła być uznana za zakończoną,
bo byłaby niecałkowita -
zabrakłoby w niej uświęconego czasu "dla Boga"
i wymiaru duchowego, bez którego świat nie miałby sensu.
A gdy świat został już stworzony, uzyskał sześć kierunków:
północ, południe, wschód, zachód, górę i dół.
Aby - myśląc o tym - uczynić to logicznie ukończonym i pełnym
trzeba dodać miejsce, w którym się samemu jest
(czyli to, w którym w świecie jest człowiek)
i wtedy uzyskujemy ostateczne siedem punktów odniesienia,
gdzie człowiek, stworzony "według istoty Boga"
zajmuje miejsce centralne...

W gematrii, Zayin oznacza numer siedem,
jest również jedną z siedmiu liter, które otrzymują specjalny wieniec tagin zapisywanych w Sefer Tora

czwartek, 11 marca 2010

wtorek, 9 marca 2010

navigare necesse est...


"Cóż, wiodło cię znowu na morze?
– można by zadać pytanie.
Nie wiem, co na nie odpowiedzieć.
Pytajcie tak samo muchy, dlaczego brzęczy i lata.
Pytajcie tak samo zwierza, dlaczego kąsa i drapie.
Pytajcie ryby i ptaka.
I ognia, dlaczego płonie.
I wody, dlaczego płynie.
Taka natura jest rzeczy.
Żeglarza ciągnie na morze."

Daniel Defoe
"Przypadki Robinsona Crusoe "

niedziela, 7 marca 2010

tango milonga


Osiemdziesiąt jeden lat temu,
w warszawskim teatrzyku "Morskie Oko"
Stanisława Nowicka
z chórem w składzie Bodo, Roland i Sepoliński
po raz pierwszy zaśpiewała
napisane specjalnie dla niej przez Petersburskiego i Własta
tango
Tango milonga, tango mych marzeń i snów...
znane też jako
Oh, Donna Clara
ich hab' dich tanzen geseh'n...

sobota, 6 marca 2010

carpa*


Carpa jest zawsze wykonywana w bliskim trzymaniu -
mężczyzna prowadzi początkowo kobietę,
stojącą na jednej nodze jak do figury zwanej calecita,
i robi daleki krok w tył od partnerki,
zmuszając ją do oparcia się na nim pod bardzo dużym kątem.
Ciało każdego z partnerów i podłoga stają się bokami trójkąta
(od jej stopy do jego ramienia - jeden bok, od jego ramienia do jego stóp drugi, a trzeci od jego do jej stóp).
Obydwoje są pochyleni pod kątem i tworzą jakby dach namiotu.
_________
*
namiot

środa, 3 marca 2010

1,26 mikrosekundy...


"Trzęsienie ziemi o sile 8,8 stopni w skali Richtera,
które 27 lutego , nawiedziło Chile,
nie tylko zabiło 700 osób,
ale również przesunęło oś ziemską, co spowodowało skrócenie dnia...
-Potężny wstrząs pod dnem oceanu przyczynił się do przesunięcia skał o kilka metrów. Wpłynęło to na rotację ziemi-
poinformował Business Week Richard Gross,
geofizyk Jet Propulsion Laboratory.
Trzęsienie ziemi w Chile przesunęło oś Ziemi o około 8 centymetrów (3 cale),
co spowodowało skrócenie dnia o 1,26 mikrosekundy.
Zmiany te są trudne do wykrycia fizycznie,
ponieważ są niewielkich rozmiarów, ale są stałe.
Tego rodzaju zmiany wpływają na prędkość, z jaką obraca się planeta.
Od prędkości obrotów zależy długość dnia..."
Czułem, że coś jest nie tak...

Chilean Quake May Have Shortened Earth Days

niedziela, 28 lutego 2010

zrób to sam
part three


"Potem wystawisz ołtarz z drzewa akacjowego dla spalania kadzidła.
Jego długość będzie wynosiła jeden łokieć i jeden łokieć jego szerokość.
Będzie kwadratowy, a wysokości będzie miał dwa łokcie,
i będą wychodziły z niego rogi.
I przykryjesz go szczerym złotem, jego wierzch i jego boki dokoła,
i jego rogi; uczynisz na nim złoty wieniec dokoła.
Poniżej zaś wieńca na dwóch bokach uczynisz dwa pierścienie na drążki,
celem przenoszenia go na nich.
A drążki te zrobisz z drzewa akacjowego i pokryjesz je złotem.
Postawisz go zaś przed zasłoną*, która wisi przed Arką Świadectwa,
przed przebłagalnią, która jest nad Świadectwem,
gdzie będę spotykał się z tobą..."


zrób to sam - part two...

piątek, 26 lutego 2010

תְּהִלִּים


Psalm XV Dawidowy.
Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie,
kto zamieszka na Twojej świętej górze?
Ten, który postępuje bez skazy, działa sprawiedliwie,
a mówi prawdę w swoim sercu
i nie rzuca oszczerstw swym językiem;
ten, który nie czyni bliźniemu nic złego
i nie ubliża swemu sąsiadowi;
kto złoczyńcę uważa za godnego wzgardy,
a szanuje tego, kto się boi Pana;
ten, kto dotrzyma, choć przysiągł ze swoim uszczerbkiem;
ten, kto nie daje swoich pieniędzy na lichwę
i nie da się przekupić przeciw niewinnemu.
Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje.

środa, 24 lutego 2010

huan


SUN jak łagodny wiatr i K'AN jak niezgłębiona woda...
Sukces.
Oto Król zbliża się do świątyni.
Korzystne jest przekroczenie wielkiej wody.
Korzystna jest stałość.
Wiatr wieje nad wodą.
Trzeba wielkiej wiary, by przełamać egoizm dzielący ludzi.
Można wielkich dzieł dokonać,
jeśli uda się przełamać podziały i wrogość.

poniedziałek, 22 lutego 2010

gmar tikun


Pierwsze stadium studiowania Kabały polega na tym,
żeby możliwie jak najwięcej czytać i przepuszczać przez siebie.
Następnym etapem jest praca w grupie,
gdy uczeń swoje chęci łączy z całą resztą.
Jego naczynie staje się większe o tyle, ile jest osób w grupie.
W każdych czasach wszyscy kabaliści tworzyli grupy.
Tylko za pomocą grupy i na podstawie stosunków wzajemnych wewnątrz niej pojmowali oni świat duchowy.

Gmar tikun (Końcowe Naprawienie) jest wtedy,
gdy cała ludzkość staje się jedną grupą.

Przewodnik do ukrytej mądrości Kabały
wykład 2

niedziela, 21 lutego 2010

piątek, 19 lutego 2010

2000 łokci


Moed סדר מועד
drugi z sześciu porządków Miszny משנה
podstawowego tekstu judaizmu rabinicznego
zawierającego głównie rozstrzygnięcia halachiczne,
czyli prawne normy postępowania oparte na Torze
i z niej wyinterpretowane,
w jednym ze swych trzynastu traktatach na temat Szabatu
mówi o Drodze Szabasowej,
dległośi, którą wolno przejść Izraelitom w szabat.
Na podstawie Joz 3:4 źródła rabiniczne ustaliły,
że "odległość drogi sabatowej" wynosi 2000 łokci (890 m).

אך רחוק יהיה ביניכם ובינו כאלפים אמה במדה אל תקרבו אליו למען אשר תדעו את הדרך אשר תלכו בה כי לא עברתם בדרך מתמול שלשום

Zostawcie jednak przestrzeń około dwu tysięcy łokci między sobą a arką i nie zbliżajcie się do niej! Tak więc poznacie drogę, którą macie iść, bo nigdy nią nie szliście.

czwartek, 18 lutego 2010

memoria de mis putas triste


"Unosiłem się pomiędzy błędnymi chmurami
i rozmawiałem z samym sobą przed lustrem,
łudząc się, że wreszcie odkryję,
kim naprawdę jestem..."

Gabriel García Márquez
"Rzecz o smutnych dziwkach"

wtorek, 16 lutego 2010

poniedziałek, 15 lutego 2010

שמע ישראל


Sh'ma Yis-ra-eil, A-do-nai E-lo-hei-nu, A-do-nai E-chad.
Ba-ruch sheim k'vod mal-chu-to l'o-lam va-ed.
V'a-hav-ta eit A-do-nai E-lo-he-cha,

B'chawl l'va-v'cha,
u-v'chawl naf-sh'cha,
u-v'chawl m'o-de-cha.
V'ha-yu ha-d'va-rim ha-ei-leh,
A-sher a-no-chi m'tsa-v'cha ha-yom, al l'va-ve-cha.
V'shi-nan-tam l'-va-ne-cha, v'di-bar-ta bam
b'shiv-t'cha b'vei-te-cha,
uv-lech-t'cha va-de-rech,
u-v'shawch-b'cha uv-ku-me-cha.
Uk-shar-tam l'ot al ya-de-cha,
v'ha-yu l'to-ta-fot bein ei-ne-cha.
Uch-tav-tam, al m'zu-zot bei-te-cha, u-vish-a-re-cha.

V'ha-ya, im sha-mo-a tish-m'u el mits-vo-tai
a-sher a-no-chi m'tsa-veh et-chem ha-yom
l'a-ha-va et A-do-nai E-lo-hei-chem
ul-awv-do b'chawl l'vav-chem, u-v'chawl naf-sh'chem,
V'na-ta-ti m'tar ar-ts'chem b'i-to, yo-reh u-mal-kosh,
v'a-saf-ta d'ga-ne-cha,
v'ti-ro-sh'cha v'yits-ha-re-cha.
V'na-ta-ti ei-sev b'sa-d'cha liv-hem-te-cha,
v'a-chal-ta v'sa-va-'ta.
Hi-sha-m'ru la-chem pen yif-te l'vav-chem, v'sar-tem,
va-a-vad-tem E-lo-him a-chei-rim, v'hish-ta-cha-vi-tem la-hem.
V'cha-rah af A-do-nai ba-chem, v'a-tsar et ha-sha-ma-yim,
v'lo yi-h'yeh ma-tar, v'ha-a-da-ma lo ti-tein et y'vu-la,
va-a-vad-tem m'hei-ra mei-al ha-a-rets ha-to-va
a-sher A-do-nai no-tein la-chem.
V'sam-tem et d'vara ei-leh, al l'vav-chem v'al naf-sh'chem,
uk-shar-tem o-tam l'ot al yed-chem,
v'ha-yu l'to-ta-fot bein ei-nei-chem.
V'li-mad-tem o-tam et b'nei-chem, l'da-beir bam
b'shiv-t'cha b'vei-te-cha, uv-lech-t'cha va-de-rech
u-v'shawch-b'cha uv-ku-me-cha.
Uch-tav-tam, al m'zu-zot bei-te-cha, u-vish-a-re-cha.
L'ma-an yir-bu y'mei-chem, vi-mei v'nei-chem, al ha-a-da-ma
a-sher nish-ba A-do-nai la-a-vo-tei-chem, la-teit la-hem
ki-mei ha-sha-ma-yim al ha-a-rets.

Va-yo-meir A-do-nai el Mo-she lei-mor:
Da-beir el b'nei Yis-ra-eil, v'a-mar-ta a-lei-hem
v'a-su la-hem tsi-tsit, al kan-fei vig-dei-hem l'do-ro-tam,
v'na-t'nu al tsi-tsit ha-ka-naf p'til t'chei-let.
V'ha-ya la-chem l'tsi-tsit, ur-i-tem o-to
uz-char-tem et kawl mits-vot A-do-nai, va-a-si-tem o-tam,
v'lo ta-tu-ru a-cha-rei l'vav-chem,
v'a-cha-rei ei-nei-chem
a-sher a-tem zo-nim a-cha-rei-hem,
L'ma-an tiz-k'ru, va-a-si-tem et kawl mits-vo-tai
vi-h'yi-tem k'do-shim lei-lo-hei-chem.
A-ni A-do-nai E-lo-hei-chem,
a-sher ho-tsei-ti et-chem mei-e-rets Mits-ra-yim
li-h'yot la-chem lei-lo-him;
A-ni A-do-nai E-lo-hei-chem… Emet