niedziela, 16 listopada 2008

ratujmy kosmos


"Nieporządki zaczynają się tuż za progiem.
Krążący miedzy Ziemią a Marsem pas asteroidów
jest w opłakanym stanie...
Te monumentalne złomy skalne,
niegdyś pogrążone w odwiecznej nocy,
oświetlono elektrycznością,
a na dodatek każde urwisko raz koło razu pokrywają
pracowicie wydłubane inicjały i monogramy.
Szczególnie ulubiony przez flirtujące parki Eros
trzęsie się od uderzeń,
którymi rozmaici domorośli kaligrafowie wykuwają
w jego skorupie pamiątkowe napisy.
Zewsząd straszą napisy w rodzaju:
"Kocham Cię nad życie na tym meteorycie"'
"To jest asteroidu skała, pod nią miłość nasza trwała"
i tym podobne,
wraz z sercami przebitymi strzałą..."

z listu otwartego Ijona Tichego
w sprawie ratowania kosmosu
St.Lem

Brak komentarzy: