środa, 26 listopada 2008

hedonizm czystej wody, czyli...


...orbisowski śledzik po japońsku w Mózgu.
Jak pan Bóg przykazał,
z jajeczkiem,
groszkiem zielonym,
korniszonkiem,
majonezem i sałatką,
plus dwie pięćdziesiątki zmrożonego Smirnowa -
wiadomo,
rybka lubi pływać.
Miodzio,
od razu żyć się chce i wraca wiara w ludzi...

Brak komentarzy: