środa, 3 lutego 2010

chochma, bina, zeir anpin i malchut...


Rabi Jehuda Aszlag tłumaczy, że światło wyszło od Stwórcy -
tak się nazywa chęć stworzenia i obdarowania stworzeń rozkoszą.
To stadium nazywa się zerowym - szoresz lub keter.
Wychodzące od Stwórcy światło tworzy naczynie,
które absolutnie odpowiada mu pod względem pragnienia rozkoszy
i całkowicie je wypełnia oraz przejmuje rozkoszą.
To tak zwane pierwsze stadium, alef lub chochma.
Właściwość światła to oddawanie, dawanie rozkoszy;
właściwość naczynia - otrzymywanie, rozkoszowanie się.
Lecz gdy światło wchodzi do naczynia
to zaczyna mu przekazywać swoje właściwości
i naczynie chce już oddawać,
w miejsce poprzedniej chęci otrzymywania.
Stadium, w którym naczynie chce być podobne do światła,
chce oddawać, lub przynajmniej nie otrzymywać,
to stadium drugie bet lub bina.
Gdy naczynie pozostaje wolne od światła, zaczyna rozważać,
że celem światła było stworzenie i danie rozkoszy.
A rozkoszować się naczynie może tylko wtedy,
gdy otrzymuje którąś część światła.
Dlatego powstaje następne stadium -
chęć otrzymania, powiedzmy, dziesięciu procent światła, rozkoszy,
lecz otrzymania go ze względu na Stwórcę,
a w pozostałym - pozostać nie otrzymującym.
Jest to mieszane stadium trzecie - gimel lub zeir anpin
Będąc w takim stanie,
który stanowią dwa przeciwne naczynia,
pragnienie odkrywa, że jest bardziej naturalne:
lepiej mu otrzymywać, niż oddawać.
Odradza się w nim cecha pierwotna:
otrzymywać i rozkoszować się.
Światło chasadim, napełniając tylko dziesięć procent objętości naczynia,
nie może przekazać mu swoich właściwości oddawania,
dlatego pierwotna właściwość otrzymywania
dominuje nad zewnętrznymi zmianami odwiecznej chęci rozkoszowania się.
Wskutek tego naczynie decyduje,
że powinno się napełnić rozkoszą w stu procentach
i otrzymać całe światło.
To stadium czwarte dalet lub malchut...

Przewodnik do ukrytej mądrości Kabały
wykład 1

Brak komentarzy: