czwartek, 19 listopada 2009

bożole nuwo


Beaujolais Nouveau est arrive...
Jak co roku w trzeci czwartek listopada
Francuzów (i nie tylko)
ogarnia szaleństwo młodego,
lekkiego, cierpkiego i "nerwowego" czerwonego wina z Beaujolais.
Fiołkowe w barwie,
produkowane z winogron gamay i pinot noir
powstaje w wyniku przyspieszonego procesu winifikacji
zwanego też maceracją węglową (?)
i jest,
nie bójmy się tego słowa,
sikaczem...
Ani to smaczne , ani mocne...
Kiperzy określają je jako "płaskie"...
W złych latach wino to prawie nie nadaje się do picia
dlatego święto Beaujolais Nouveau uznano za marketingowy majstersztyk.

Brak komentarzy: