piątek, 7 marca 2008

marzec'68


Studenci do nauki!
Pisarze do pióra!
Pasta do zębów...

1 komentarz:

wiesz-OK pisze...

Miałem wówczas siedem lat...
Tata zabrał nas na "wycieczkę" do Warszawy...
Niewiele pamiętam;
mieszkaliśmy w apartamencie Bristolu przy Nowym Świecie,
hotel był pełen dziwnych ludzi,
wszyscy jacyś podekscytowani,
resztki śniegu na ulicach
i trudna do pojęcia dla dziecka atmosfera niepewności...
Po latach dopiero zrozumiałem o co chodziło ojcu gdy zapytał się mamy
"Zostajemy czy wyjeżdżamy?"