piątek, 6 czerwca 2008

filozofia tanga


Zenon z Elei dowodził w barwnym paradoksie,
że na zatłoczonej milondze taniec jest fizycznie niemożliwy:
żadna para nie może zacząć tańczyć,
przed nią bowiem stoi inna para,
ta zaś nie może zacząć tańczyć, gdyż przed nią stoi kolejna para itd.,
aż zataczamy koło i wracamy do naszej pierwszej pary
(nie mogącej tańczyć).
Ów paradoks rozwiązał dopiero w czasach współczesnych
mistrz tanga nuevo
Bertrand Russel za pomocą prostego, nieodpartego dowodu:
przebiegł przez całą zatłoczoną salę "El Beso",
wykonując mordercze gancha,
zamaszyste volcady i piorunujące sacady.
Sala natychmiast opustoszała.
Obecny tego dnia w "El Beso" Galileusz miał ponoć wykrzyknąć:
"A jednak się kręci"...

Brak komentarzy: