czwartek, 3 lutego 2011
Le Dernier Tango à Paris
Maria Schneider (1952–2011)
"Marlon mówił mi, „nie martw się, Maria, to tylko film”.
Ale podczas tej sceny, chociaż to, co robił Marlon nie było prawdziwe,
ja płakałam naprawdę.
Czułam się poniżona i szczerze mówiąc, w pewnym sensie zgwałcona...
Po tej scenie Marlon nie pocieszył mnie ani nie przeprosił.
Na szczęście kręciliśmy ją tylko raz..."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz