sobota, 9 sierpnia 2008
raz na ludowo...
Kiełbaski z grila
i cukrowa wata...
Chłopaki z piFkiem pod sklepem
i dziewczyny w różowych bluzkach,
bardziej "pszeniczno-buraczane" takie...
Chłpocy nie lubią tu obcych...
Wódeczka w plastikowych kubkach skrycie
przed komendantem z Siecienka co z sołtysem
o wojnie w Gruzji dyskutują...
Proboszcz nie wpadł bo na weselu w Dąbrowce...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz